Młodzi mieszkańcy Naszej Gminy: Dawid Kunicki i Szymon Nowak - uczniowie
I klasy Liceum Ogólnokształcącego w Lidzbarku Warmińskim realizują od marca b.r. projekt w ramach tegorocznej rekrutacji Sejmu Dzieci i Młodzieży. Tematem tegorocznej sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży jest „Przestrzeń publiczna jako miejsce wolne od symboli propagujących systemy totalitarne. Lokalni bohaterowie w przestrzeni publicznej ”.
Jednym z celów projektu jest odnalezienie i opisanie miejsca w lokalnej przestrzeni publicznej, których nazwa nawiązuje do symboliki propagującej systemy totalitarne oraz przedstawienie propozycji nowego bohatera, który trwale nawiązywałby do lokalnej historii.
Dawid i Szymon zidentyfikowali ulicę XXX lecia PRL W Kamińsku jako wymagającą zmiany. Zgodnie z ustawą o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego takie nazwy ulic powinny być zmienione w terminie do września 2017 r. W przypadku gdyby Rada Gminy nie dokonała takiej zmiany to zadecyduje o niej Wojewoda w porozumieniu z Instytutem Pamięci Narodowej. Bardzo ważne aby to jednak mieszkańcy tych ulic oraz władze samorządowe powinny mieć największy wpływ na wybór nazwy. Istotne jest, że zmiana nazw ulic nie będzie ponosiła za sobą kosztów i uciążliwości w postaci konieczności wymiany np. dokumentów (czego najbardziej się obawiają zawsze mieszkańcy).W gminie zidentyfikowaliśmy miejsce, które zgodnie z informacjami Instytutu Pamięci Narodowej są uważane jest za nawiązujące i upamiętniające system komunistyczny. Jest to ulica XXX-lecia PRL w Kamińsku.

„Wiemy, że zgodnie z ustawą o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego takie nazwy ulic jak powyżej powinny być zmienione w terminie do września 2017 r. W przypadku gdyby Rada Gminy nie dokonała takiej zmiany to zadecyduje o niej Wojewoda w porozumieniu z Instytutem Pamięci Narodowej. Uważamy, że jest bardzo ważne, aby to jednak mieszkańcy tych ulic oraz władze samorządowe powinny mieć największy wpływ na wybór nazwy. Uważamy również, że bardzo istotna jest informacja wyjaśniająca dlaczego konsultacje są takie ważne.
Naszymi bohaterami, których proponujemy na patronów nowej nazwy dla ulicy w Kamińsku są Bohaterowie Westerplatte – Żołnierze Września 1939 r. Dlaczego taki wybór? Przy obecnej ulicy XXX-LECIA PRL stoi pomnik upamiętniający jeńców niemieckiego obozu jenieckiego STALG -1A. Pierwszymi jeńcami tego obozu byli właśnie żołnierze z Westerplatte – miedzy innymi mjr Sucharski. Ponadto zawsze 1 września w rocznicę wybuchu II wojny światowej przy pomniku są organizowane uroczyste obchody upamiętniające to wydarzenie. Chcemy aby w tym roku obchody te uroczystości odbyły się już przy ulicy z nowa nazwą – Bohaterów Westerplatte.”

westerplatte7 września 1939 r., po siedmiu dniach, skapitulowała załoga Westerplatte. Jej walka stała się symbolem polskiego oporu przeciwko niemieckiej agresji i ważnym składnikiem narodowej tradycji. Westerplatte jest stałym miejscem uroczystości państwowych związanych z wybuchem II wojny światowej.
Na mocy kończącego I wojnę światową Traktatu Wersalskiego Gdańsk stał się Wolnym Miastem pod kontrolą Ligi Narodów. Wobec ograniczonego dostępu do portu gdańskiego, Polsce przyznano prawo utworzenia składnicy przeznaczonej do przeładunku materiałów wojskowych.
Rada Ligi Narodów jako miejsce składnicy wyznaczyła półwysep Westerplatte, znajdujący się u wejścia do portu w Gdańsku. Od 1926 r. stacjonował tam polski oddział wartowniczy w sile około 90 żołnierzy. W latach trzydziestych, wraz z rozbudową portu w Gdyni, znaczenie Westerplatte dla transportu broni i amunicji malało, rosła natomiast jego rola polityczna.
Dojście do władzy w Niemczech w 1933 r. Adolfa Hitlera i wzrost aktywności nazistów na terenie Gdańska wymagały stałego podkreślania polskiej obecności u ujścia Wisły. Wobec zaostrzającej się sytuacji międzynarodowej i narastającego zagrożenia ze strony Niemiec, na Westerplatte prowadzono rozbudowę systemu obronnego. Wybudowano pięć wartowni oraz nowoczesny budynek koszar. Potajemnie powiększano załogę i sprowadzano dla niej dodatkowe uzbrojenie. Placówka miała odeprzeć ewentualny atak Niemców i stawiać opór przez sześć godzin - do momentu nadejścia odsieczy.
1 września 1939 roku załoga Westerplatte liczyła nieco ponad 200 osób. Dysponowała 160 karabinami, 40 karabinami maszynowymi, czterema moździerzami kal. 81 mm, dwoma działkami przeciwpancernymi kal. 37 mm i jedną armatą kal. 75 mm. Niemcy rzucili do walki około 4000 żołnierzy, 65 dział (w tym zwłaszcza potężną artylerię pokładową pancernika "Schleswig - Holstein"), ponad 100 karabinów maszynowych i blisko 50 samolotów.
Od pierwszych chwil obrońcy Westerplatte znajdujący się w wysuniętych placówkach, umocnionych wartowniach i w koszarach musieli nieustannie odpierać szturmy. Niemcy prowadzili huraganowy ostrzał artyleryjski. 2 września załoga przeżyła morderczy nalot bombowców nurkujących "Ju-87" (stukasów). Ze względu na ciągłe zaangażowanie w walkę pogłębiało się wyczerpanie obrońców. Każdego dnia przybywało ofiar - ogółem poległo 15 żołnierzy, a rany odniosło około 30. Stan rannych pogarszał się, brakowało odpowiedniego wyposażenia medycznego.
Komendant Westerplatte, major Henryk Sucharski, jako jedyny z załogi wiedział, że odsiecz, na którą czekano, nie nadejdzie. Został o tym poinformowany 31 sierpnia przez podpułkownika Wincentego Sobocińskiego z Komisariatu RP w Gdańsku. Jednocześnie ppłk Sobociński wyznaczył zadanie utrzymania placówki nie przez sześć, a przez 12 godzin.
W ciągu kolejnych dni obrony pomiędzy majorem Sucharskim a jego zastępcą, kapitanem Franciszkiem Dąbrowskim, zarysowała się różnica zdań co do sensu kontynuowania walki. Sucharski czuł się odpowiedzialny za życie podkomendnych i był świadom beznadziejności położenia. Już 2 września miał skłaniać się do poddania Westerplatte. Przeszedł załamanie nerwowe i prawdopodobnie doznał ataku epilepsji. W tej sytuacji faktyczne dowództwo objął kapitan Dąbrowski. Ufał on w rychłą pomoc z zewnątrz, zwłaszcza od chwili przystąpienia do wojny Wielkiej Brytanii i Francji 3 września. Uważał, że żołnierze powinni walczyć tak długo jak tylko się da.
Rankiem 7 września major Sucharski zadecydował o zaprzestaniu walki. Przyjmujący kapitulację dowódca sił niemieckich gen. Friedrich Georg Eberhardt, w dowód uznania dla męstwa obrońców, przyznał Sucharskiemu prawo noszenia w niewoli oficerskiej szabli.
Heroiczny wizerunek walczących budowały w społecznej świadomości komunikaty nadawane przez Polskie Radio we wrześniu 1939 r.: "Westerplatte broni się nadal. Naczelny Wódz pozdrawia bohaterską załogę".
Legenda zmagań na Westerplatte została utrwalona przez wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, książkę Melchiora Wańkowicza, film w reżyserii Stanisława Różewicza oraz pomnik odsłonięty na miejscu walk w roku 1966. Z początkiem lat 90. zaczęły pojawiać się publikacje prezentujące nowe spojrzenie na ten tak ważny epizod kampanii polskiej 1939 roku. Ich autorzy oddawali hołd żołnierzom i oficerom, jednocześnie kwestionowali rolę majora Sucharskiego, a wyłączną zasługę w kierowaniu obroną Westerplatte przypisywali kapitanowi Dąbrowskiemu. Taka wersja wydarzeń pojawiła się w kulturze popularnej za sprawą komiksu "Westerplatte. Załoga śmierci". Podobne spojrzenie zaprezentowano w filmie Pawła Chochlewa "Tajemnica Westerplatte".
Zdaniem dr Marka Deszczyńskiego z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego epopeję Westerplatte można określić jako "perfekcyjnie przeprowadzoną obronę małej twierdzy. Podczas walki znakomicie zadziałały obowiązujące procedury. Gdy załamanie nerwowe, któremu być może towarzyszył atak epilepsji, wyłączyło z kierowania walką majora Sucharskiego, bezpośrednie dowodzenie przejął kapitan Dąbrowski jako dowódca plutonu wartowniczego".
Deszczyński podkreśla, że decyzja majora Sucharskiego o kapitulacji 7 września nie napotkała wyraźnego sprzeciwu pozostałych oficerów, a znaczący wpływ na jej podjęcie wywarła opinia kapitana Mieczysława Słabego - lekarza placówki, który dążył do ratowania życia zagrożonych gangreną rannych.

Polegli na Westerplatte st. sierż. Wojciech Najsarek plut. Adolf Petzelt kpr. Andrzej Kowalczyk kpr. Bronisław Perucki kpr. Jan Gębura st. strz. Ignacy Zatorski st. strz. Władysław Okraszewski st. strz. Konstanty Jezierski st. strz. Zygmunt Ziemba strz. Władysław Jakubiak strz. Mieczysław Krzak strz. Jan Ciwil strz. Antoni Piróg strz. Józef Kita strz. Bronisław Uss

Chwała Bohaterom!

Prosimy również o odpowiedź na nasze pytania w ankiecie internetowej.

Informacje o akcji znajdują się również w kwietniowym numerze Biuletynu Informacyjnego "Życie Gminy" LINK

 

Czy uważa Pan/Pani, że zmiana nazwy ulicy XXX-Lecia PRL w Kamińsku jest konieczna?
Czy uważa Pan/Pani, że Bohaterowie Westerplatte są dobrym patronem dla ulicy w Kamińsku?